Nowy rok szkolny, kawiarenka otwarta. Na dzień dobry upiekłam sernik z ciasteczkami Neo (tańszy odpowiednik Oreo :)). Sernik był tak pyszny, że nie zdążyłam go spróbować. Musiałam upiec drugi i trzeci. W pierwszej wersji był serek o smaku kokosowym, w drugim naturalny, a w trzecim masę podzieliłam na pół i dodałam kakao.* Dzieciaki były zachwycone. :)
Składniki:
300g + 6 szt.
czekoladowych ciastek (markiz) z kremem
50g masła
400g serka twarogowego
typu Philadelphia
500g mielonego twarogu
200g gęstej śmietany
18-22%
150g cukru
2 łyżeczki cukru
waniliowego
4 jajka (M)
2 łyżki mąki
ziemniaczanej
Przygotowanie:
- Markizy pokruszyć blenderem. Masło roztopić i wymieszać z ciastkami. Masę przełożyć do wyłożonej papierem do pieczenia tortownicy, dobrze przycisnąć i wstawić do lodówki.
- Piekarnik nagrzać do 180 stopni. Serek, twaróg i śmietanę wymieszać z cukrem i cukrem waniliowym. Pojedynczo dodawać jajka, na końcu dodać mąkę.
- Masę wyłożyć na przygotowany spód. Piec ok. godziny, po upieczeniu zostawić na kilka minut w wyłączonym piekarniku. Potem wyjąć i ostudzić. Pozostałe ciastka przekroić na pół i poukładać na sztorc na wierzchu sernika.
Smacznego :)
* żeby masy się nie wymieszały, wyłożyłam białą masę na spód ciasteczkowy i podpiekłam ok. 25-30 minut, potem wylałam masę kakaową i piekłam dodatkowe 30 minut
