Dynię już miałam, spekulatiusy kupiłam. Tyle czasu się za ten sernik zabierałam, że z 600g ciastek, ledwo 200g mi zostało. Reszta w brzuchach dzieci wylądowała,... W końcu zrobiłam puree i mogłam się zabrać za sernik. Wyszedł piękny, żółty, a smaku dyni nie czuć.
Składniki:
200g ciastek spekulatius
90g masła
1kg zmielonego twarogu
ok. 700-800g dyni
hokkaido
150g cukru
4 jajka
1 łyżka mąki
ziemniaczanej
200g śmietany kremówki
30-36%
2,5 łyżeczki przyprawy
spekulatius (cynamon,skórka pomarańczowa i cytrynowa, kardamon, goździki,
koriander, gałka muszkatołowa)
2 łyżeczki cukru
waniliowego
ew. 1 opakowanie
usztywniacza do śmietany
Przygotowanie:
- Dynię hokkaido umyć i pokroić na małe kawałki, usunąć przebarwienia, ale nie obierać ze skórki. Ugotować do miękkości na parze (ok. 20 minut). Ostudzić, a następnie zmiksować blenderem. Przetrzeć przez sito o drobnych oczkach. Odważyć 500g. Odstawić na bok.
- Ciastka pokruszyć bardzo drobno, dodać łyżeczkę przyprawy spekulatius. Masło rozpuścić i wymieszać z ciastkami. Przełożyć do tortownicy wyłożonej papierem do pieczenia i wyrównać powierzchnię. Wstawić do lodówki.
- Piekarnik nagrzać do 180 stopni.
- Twaróg zmiksować z puree dyniowym, dodać cukier, jajka, mąkę i łyżeczkę przyprawy. Wszystko zmiksować krótko, tylko do połączenia składników. Masę wyłozyć na spód ciasteczkowy. Piec ok. 60 minut. Po upieczeniu ostudzić, a następnie wstawić do lodówki na kilka godzin lub całą noc.
- Śmietanę ubić na sztywno, dodając cukier waniliowy i pół łyżeczki przyprawy spekulatius i ew. usztywniacz do śmietany. Ozdobić schłodzony sernik.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz