Obiecałam dzieciom, że zrobię znów sernik dyniowy, ale nie chciałam kolejny raz używać dyni hokkaido. Butternut jest również piękna pomarańczowa, ale w serniku tego koloru nie widać aż tak wyraźnie. Smak jest nieco inny, bardziej orzechowy. A sam sernik wilgotny i mięciutki.
Składniki:
300g ciastek spekulatius
z migdałami
100g masła
1 dynia piżmowa
(butternut)
800g mielonego twarogu
200g kwaśnej, gęstej
śmietany (24%)
150g cukru
1 opakowanie budyniu
waniliowego
4 jajka
100g pokrojonych migdałów
Polewa:
100g kwaśnej, gęstej
śmietany (24%)
1 łyżka cukru pudru
Przygotowanie:
Wszystkie składniki powinny mieć temperaturę
pokojową.
- Dynię obrać i pokroić na małe kawałki. Ugotować na parze (ok. 20 minut), ostudzić, następnie zmiksować na gładką masę. Odważyć 500g puree.
- Masło rozpuścić. Ciastka pokruszyć i połączyć z masłem. Wyłożyć do formy wyłożonej papierem do pieczenia i wyrównać powierzchnię. Wstawić do lodówki.
- Piekarnik nagrzać do 170 stopni. Na dnie piekarnika postawić naczynie żaroodporne z gorącą wodą.
- Twaróg, śmietanę, puree, cukier, jajka i budyń zmiksować, krótko, tylko do połączenia składników. Wrzucić garść migdałów i wymieszać. Wylać na przygotowany spód. Wstawić do nagrzanego piekarnika i piec 70 minut.
- Śmietanę wymieszać z cukrem pudrem. Po 70 minutach pieczenia wysunąć sernik i posmarować go polewą. Naczynie z wodą można już wyjąć. Piec kolejne 10 minut.
- Po upieczeniu ostudzić, a następnie wstawić do lodówki. Po kilku godzinach albo na drugi dzień obsypać brzegi resztą migdałów.
Smacznego :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz