Ciasto z galaretką

Moja najstarsza córka zaprosiła kilka koleżanek. Trzeba było czymś te młode damy poczęstować. Wymyśliłam więc sobie białkowca z migdałami ukrytego pod pianką i galaretką. Uszy im się trzęsły, prawie jak ta galaretka. :)

Składniki:

Ciasto:

100g masła

3/4 szklanki białek

3/4 szklanki mąki

3/4 szklanki cukru

1 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia

75g migdałów w płatkach

2 łyżeczki startej skórki cytrynowej

2 łyżki soku cytrynowego

Pianka:

200ml mleka skondensowanego 7,5%

2-3 galaretki dowolnego koloru

Przygotowanie:

1. Piekarnik nagrzać do 180 stopni, tortownicę (26cm) wyłożyć papierem do pieczenia.
2. Masło rozpuścić i odstawić do ostygnięcia. Białka ubić na sztywno, odstawić.
3. W drugiej misce wymieszać mąkę, cukier, proszek, skórkę cytrynową i migdały. Dodać masło i sok cytrynowy i dobrze wymieszać. Następnie dodać ubite białka i ponownie dokładnie wymieszać. Ciasto przełożyć do tortownicy i piec ok. 30 minut. Po upieczeniu ostudzić.
4. Jedną galaretkę rozpuścić w 250ml gorącej wody, ostudzić. Do płynnej galaretki wlać mleko skondensowane i ubijać razem 2-3 minuty. Gdy zacznie lekko tężeć, wylać na ostudzone ciasto. Wstawić do lodówki, do stężenia.
5. Kolejną galaretkę (lub dwie) rozpuścić we wrzątku (500ml lub 1l) i wylać na stężałą piankę. Ponownie wstawić do lodówki.

Smacznego :)