Kupiłam truskawki i pomysł powrócił. Bałam się dodać puree truskawkowe do sera (może następnym razem), więc wymyśliłam sobie serniko-brownie z puree truskawkowym. Wyszło super, a smakowało jeszcze lepiej. :))
Składniki:
Brownie:
- 125g gorzkiej czekolady
- 4 jajka
- szczypta soli
- 125g cukru
- 125g miękkiego masła
- 2 łyżki syropu klonowego
- 150g mielonych migdałów
Sernik:
- 1kg mielonego twarogu
- 2 jajka
- 1 op. budyniu śmietankowego do serników
- 100g cukru
Puree truskawkowe:
- 500g świeżych truskawek
- 90g masła
- 100g cukru
- 2-3 łyżki soku cytrynowego
- 1 op. budyniu truskawkowego z cukrem
Przygotowanie:
- Piekarnik nagrzać do 180 stopni, tortownicę wyłożyć papierem do pieczenia.
- Brownie: Czekoladę połamać i roztopić w kąpieli wodnej, lekko ostudzić. Białka oddzielić od żółtek. Białka ubić z solą na sztywno, pod koniec dodać 30g cukru i ubijać, aż białka będą błyszczące.
- Masło utrzeć z pozostałym cukrem, dodać żółtka, syrop klonowy i czekoladę. Następnie delikatnie połączyć z białkami, orzechami i wiórkami kokosowymi.
- Ciasto wyłożyć do tortownicy. Piec ok. 50 minut, po 35 minutach przykryć folią aluminiową. Po upieczeniu lekko ostudzić.
- Piekarnik zostawić włączony. Na dnie piekarnika postawić naczynie żaroodporne z gorącą wodą.
- Sernik: Twaróg utrzeć z jajkami i cukrem, dodać budyń.
- Wylać masę serową na upieczone brownie. Piec ok. 60 minut w kąpieli wodnej. Po upieczeniu ostudzić i wstawić do lodówki.
- Puree truskawkowe: Truskawki zmiksować na puree. Dodać cukier, sok cytrynowy i masło. Całość zagotować. W miseczce wymieszać proszek budyniowy z 4 łyżkami wody. Dodać do gotujących się truskawek. Gotować przez chwilę, żeby masa lekko zgęstniała.
- Puree wyłożyć na sernik. Ostudzić. Potem ponownie wstawić do lodówki na co najmniej 2 godziny.
Smacznego :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz